8 Lipca 2012
W niedzielę 8 lipca 2012, koło góralskie 'Morskie Oko' zorganizowało piknik w 'Wanda Park' w Sterling
Heights, Michigan (okolice Detroit). 'Morskie Oko' to grupa przyjaciół składająca się z około 30 osób w różnym wieku. W maju upłynęło 5 lat działalności grupy.
'Wanda Park' to dosyć duży teren rekreacyjny z pasem drzew w części północnej, w
którym istnieje niewielkie wzniesienie z trzema budynkami gospodarczymi. Znajduje sie tam kilka boisk
piłkarskich, wykorzystywanych często przez klub sportowy 'Biały Orzeł' (http://whiteeaglesc.com/ ).
Niemal w każdą letnią niedzielę odbywają się tu pikniki
oraz temu podobne imprezy organizowane przez polonijne grupy, które w ten
sposób popularyzują swoją działalność i zbierają fundusze na swoje cele. Organizatorzy sa zawsze
bardzo wdzięczni za liczne uczestnictwo oraz wsparcie, które
motywuje ich do dalszego zaangazowania i wytrwałej ciężkiej pracy zarówno ogólnie w polonijnych organizacjach jak
i w realizacji samego przedsięwzięcia.
Wracając do
pikniku z 8 lipca chcialbym wzmienic kilka slow o pogodzie. Tegoroczne
lato po łagodnej zimie
charakteryzuje się chronicznymi
upałami, z deszczem tylko w czasie burz i temperaturami sięgającymi często od
34 do nawet 38 stopni C. Jeżeli
wilgotność powietrza jest wysoka, przy takich temperaturach wprost nie ma czym oddychać. Górale jednak słyną z dokładnych, długoterminowych prognoz
pogody, co szczególnie sprzyja
w planowaniu imprez pod chmurką. Prognoza na 8ego lipca sprawdziła im się bezbłędnie, gdyż ta lipcowa niedziela była wyjątkowo
przyjemna, co z pewnością wpłynęło
na liczną frekwencję uczestników. Według nieoficjalnych
źródeł uczestniczyło ok.400 osób.
Dzielna obsługa kuchni odpowiedzialna za nakarmienie wszystkich głodnych
nie miała z tym zadaniem kłopotów. Oferowano wiele smacznych dań, między
innymi i bez niespodzianki oczywiście 'placek po zbójnicku' oraz baraninę. Obsługa baru zaś dbała
o to, aby nikt nie cierpiał na odwodnienie organizmu, serwując
napoje chłodzące, 'góralską miodówkę'
i żywieckie piwo.
Dla
miłośników muzyki i tańca grał i śpiewał zespół 'Test'.Przyznam szczerze, że nie jest to 100%-wa góralska kapela, ale 'jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma'.
Jeśli chodzi o wiek
uczestników, to dominowała grupa
raczej po 40-tce, nie mniej jednak nie zabrakło i reprezentantów
młodszej generacji. Jedna z nich
to Paulina Kowalczyk, osoba miła, pełna osobistego wdzięku i z poczuciem
humoru. Ta studentka pierwszego
roku WSU tańczy w polonijnym
zespole folklorystycznym 'Polanie', a
w dodatku jest tegoroczną Miss
Polonia, który to tytuł odebrała w Nowym Jorku. Bez wątpienia Paulina należy do tych młodych,wspaniałych ludzi, którzy nie zapomną o własnym pochodzeniu i będą nas zawsze godnie reprezentować.
Tegoroczny piknik górali 'Morskiego Oka' to według mnie to kolejna bardzo udana
letnia impreza. Gorące podziękowania za troskę i ogromny trud dla gospodarzy i jednocześnie organizatorów,
dzięki którym tyle wiary miało się w
tę niedzielę gdzie spotkać, wymienić doświadczenia, spostrzeżenia, opinie, czy po prostu porozmawiac. Gratulacje i ze zniecierpliwieniem
czekamy na następny.
Na zdjeciach; min. Paulina, Marysia,
Krzysztof, Stefan oraz wiele innych osob których imion nie dałem rady
zapamiętać, za co przepraszam. Do zobaczenia.
R.K.